28.11.2022, 12:20
Fenomenalna gra w wykonaniu polskiego bramkarza - narodowa drużyna Polski zwycięża w pojedynku z drużyną narodową Arabii Saudyjskiej wynikiem dwa do zera!
Światowe mistrzostwa w Katarze już przed pierwszym gwizdkiem sędziego uznawane były za nieprawdopodobne pod różnymi względami. kibice futbolu w Polsce do określania szans narodowej kadry Polski na wyjście z grupy podchodzili z rozwagą. Naszymi rywalami w grupowych zmaganiach miała być Argentyna, kadra narodowa Meksyku, a także solidna Arabia Saudyjska. Pierwszy pojedynek na mistrzostwach świata dla naszych piłkarzy był naprawdę trudny i sporo dziennikarzy sportowych krytykowało styl, w jakim zaprezentowała się reprezentacja polska piłkarska. Czesław Michniewicz obiecał jednak, iż gra polskiego zespołu narodowego z każdym kolejnym spotkaniem będzie wyglądać o wiele lepiej i tego najlepszym przykładem miał być mecz z zespołem narodowym Arabii Saudyjskiej. I rzeczywiście okazało się, że to starcie było przełomem dla polskich piłkarzy. W tym spotkaniu nasi reprezentanci zaprezentowali się o wiele lepiej niż z zespołem Meksyku i kibice z naszego kraju mogli liczyć na wygraną.
Gra polskiego zespołu narodowego od samego początku meczu wyglądała dużo skuteczniej w kontekście ofensywnym, niż miało to miejsce w przypadku meczu numer jeden. Polska narodowa drużyna kreowała akcje i starała trzymać się przy futbolówce. Nie brakowało rzecz jasna pomyłek w defensywie, jednakże tego dnia po raz kolejny fantastycznie spisywał się Szczęsny, który odbijał wszystkie uderzenia. W I części padła też pierwsza bramka dla narodowej kadry Polski, którą strzelił Zieliński. Pod koniec I części piłkarze reprezentacji narodowej Arabii Saudyjskiej wywalczyli karnego i nie zamierzali się poddawać. Ponownie w tym przypadku fantastycznie pokazał się Wojtek Szczęsny, który odbił uderzenie z rzutu karnego, a następnie kolejny strzał zawodnika zespołu narodowego Arabii Saudyjskiej. Wynikiem 1 do 0 dla polskiego zespołu skończyła się pierwsza połowa. Kadra narodowa Polski w drugiej części strzeliła drugą bramkę, a autorem był Robert Lewandowski. Zawodnik Barcelony podwyższył prowadzenie polskiej piłkarskiej reprezentacji po tym jak wykorzystał błąd defensora narodowej drużyny Arabii Saudyjskiej. Reprezentacja Polski po dwóch meczach przewodzi w grupie C i ma duże szanse na zakwalifikowanie się do 1/8 finału.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy